Wywiad z Panem Markiem Buchwaldem

Październik to Miesiąc Bibliotek. Z tej okazji Przedstawicielki Samorządu przeprowadziły wywiad z Panem Markien – nauczycielem bibliotekarzem

Oto jego treść!

Pytanie 1. Co Pana skłoniło do zostania nauczycielem bibliotekarzem?

Przede wszystkim zainteresowanie książkami i fakt, że jak ktoś dużo czyta, nie będzie robił błędów ortograficznych. Przekonałem się, że to się sprawdza!

Pytanie 2. Jakie widzi Pan plusy swojej pracy?

Plusem pracy w bibliotece jest to, że można mieć rożne nowości wydawnicze na wyciągnięcie ręki. Na pewno dodałbym do tego kontakt z młodzieżą i możliwość przekonywania ich do czytelnictwa. Myślę, że plusem mojej pracy jest również samorozwój – człowiek pracujący w bibliotece musi nadążać za nowościami technologicznymi. W bibliotece nie ma nudy, zawsze jest ruch i dużo się dzieje.

Pytanie 3. W porządku, w takim razie co zaliczyłby Pan do minusów pracy w bibliotece?

Kiedyś zdecydowanym minusem była pylica płuc – kurz ze starych książek powodował, że bibliotekarze skarżyli się na dolegliwości związane z tą chorobą. Dziś minusem jest to, że ludzie czytają coraz mniej, ponieważ wszystko można znaleźć w internecie i łatwiej jest wybrać film niż książkę. Wszystko jest wówczas „podane na tacy” i nie musimy sobie wyobrażać fabuły. Dla mnie, jako bibliotekarza, jest niezwykle przykre zjawisko… Podczas czytania książki każdy interpretuje wydarzenia na swój sposób i to jest piękne. Do minusów zaliczyłbym też żmudne zajęcia, takie jak katalogowanie książek, obsługę systemu i różne zadania administracyjne.

Pytanie 4. Czy mógłby Pan polecić jakąś książkę?

Konkretnego tytułu nie jestem w stanie podać. Ja interesuję się kosmosem i polecam książki na ten temat, aby uświadomić sobie, że nasza planeta – Ziemia w kosmosie jest bardzo mała. Każdy ma inne upodobania czytelnicze i myślę, że nie można narzucać konkretnych tytułów.

Pytanie 5. Dobrze, wobec tego jakie są Pana obserwacje – która grupa wiekowa czyta najwięcej?

Z moich doświadczeń wynika, że najbardziej aktywni czytelniczo są uczniowie klas I-III, a także IV-V. W klasach VII-VIII zauważam niestety tendencję spadkową w korzystaniu ze zbiorów bibliotecznych.

W statystykach dzielimy szkołę na dwie grupy i ta, do której zaliczają się klasy I-III zawsze wychodzi najkorzystniej pod względem czytelnictwa.

6. Dziękujemy za ciekawą rozmowę!

Również dziękuję, że mogłem Was gościć w bibliotece